OSOBA GODNA UWAGI…



Jestem pisarzem




Wywiad z Katarzyną Grzędowską - autorką wydanej w lipcu powieści pt.: Wszyscy jesteśmy martwi, uczennicą klasy III E I LO w Piotrkowie Trybunalskim

Nieczęsto zdarza się, by osoba, która wybiera się na profil biologiczno-chemiczny tak wiele uwagi poświęcała literaturze. Tacy ludzie najczęściej większość swojego wolnego czasu oddają przedmiotom wiodącym w ich klasie. Ta dziewczyna pasjonuje się właśnie pisaniem swoich własnych tekstów. Jako ciekawostkę powiem wam, że jej pisarskim wzorcem jest sam Christopher Vogler – człowiek, który jest odpowiedzialny za pomysł zabicia Mufasy w jednym z kultowych filmów pt. „Król Lew”. Mowa o Katarzynie Grzędowskiej z klasy z IIE, z którą udało mi się porozmawiać tuż po premierze jej debiutanckiej książki „Wszyscy jesteśmy martwi”.



1. Niedawno miała miejsce premiera Twojej własnej książki. Jak czujesz się z tym, że Twoje dzieło w końcu ujrzało światło dzienne?

KG: Czuję się z tym bardzo dobrze, ponieważ wiele czasu na to czekałam. Bardzo długo starałam się, żeby coś z tym zrobić – próbowałam wielu sposobów. Wysyłałam to do wydawnictw, pism literackich, publikowałam ją także w Internecie. Ta wieść, że książka w końcu została przyjęta była dla mnie przełomem. Wtedy tak naprawdę uwierzyłam, że ja naprawdę coś piszę. To nie jest tak, że próbuję napisać coś, co nie ma składu i sensu, tylko tworzę coś, co ma początek, koniec, coś co ma własną formę.

2. Z jakimi opiniami miałaś już okazję się spotkać?

KG: Staram się nie przeszukiwać Internetu w poszukiwaniu recenzji, bo wiem, że jeżeli trafiłabym na coś pozytywnego, to od razu bym się tym zachłysnęła, a jeśli zaś znalazłabym opinię negatywną, to moja pewność siebie automatycznie zaczęłaby spadać. Przez to nie szukam nic, co jest związane z moją książką, jednak ja i moja przyjaciółka prowadzimy grupę na Facebooku, gdzie jest kilkaset osób w naszym wieku i oni bardzo dobrze przyjęli to, że jestem po swoim debiucie. Od razu zaczęli mnie wypytywać o wszystkie szczegóły i mówić, że z pewnością sięgną po tą powieść. Dostałam od nich bardzo pozytywny odzew i ogromne wsparcie, dużo dobrej energii a także zachęty do dalszego pisania. Kiedy każdy dowiaduje się o tym, co napisałam, od razu otwiera Google i zaczyna wpisywać nazwę książki, imię i nazwisko autora. Kiedy udaje im się ją znaleźć, komentują to pozytywnie, że widząc okładkę naprawdę im się podoba. Dostałam także dwa prywatne maile od dziewczyn, z czego jedna już książkę przeczytała i bardzo by chciała osiągnąć to, co ja.

3. Przechodząc do szczegółowych informacji o Tobie - Jak zaczęła się Twoja przygoda z pisarstwem?

KG: Moja przygoda z pisarstwem rozpoczęła się bardzo wcześnie. Pamiętam, jak w mojej podstawówce, w drugiej klasie nauczycielka wymarzyła sobie kółko literackie, gdzie z założenia mieliśmy przygotowywać się do pisania różnych charakterystyk i innych form wypowiedzi potrzebnych nam w dalszym toku nauczania w klasach 4-6. Z czasem zauważyła, że naprawdę nas to interesuje i postanowiła dać nam więcej 'wolności'. Zadała nam opowiadanie na dowolny temat. Wtedy napisałam krótkie, kilkustronicowe opowiadanie, które bardzo jej się spodobało i zostałam przez nią pochwalona. Pomyślałam, że gdybym pisała tego więcej, to automatycznie więcej ludzi by mnie chwaliło. Tak bardzo się tym zachwyciłam, że zaczęłam coraz intensywniej pracować. Na początku były to tylko jakieś opowiadania, wierszyki. Tak na poważnie zajęłam się tym w gimnazjum, ponieważ od zawsze wstydziłam się tego, że piszę. Nie lubiłam tego mówić ludziom. Uważałam, że jeżeli powiem komuś to, że piszę własną książkę czy opowiadanie to oni po prostu mnie wyśmieją. Dopiero w gimnazjum spotkałam moją przyjaciółkę, która podobnie jak ja tworzyła własne teksty. Dostrzegłam, że to nie jest nic wstydliwego i trzeba się tym cieszyć a nawet chwalić, że dzięki temu jestem ponad, jestem czymś więcej - jestem pisarzem.

4. Dlaczego postanowiłaś wydać swoją własną książkę?

KG: To jest tak, jak ma każdy artysta, który chce się w końcu pokazać światu. Jeżeli pracuje się nad czymś rok lub półtora, a ta praca przechodzi bez echa, bo nie masz komu tego pokazać to wtedy jest Ci najnormalniej na świecie przykro. W pewnym momencie czułam, że zmarnowałam tyle pracy i czasu, a i tak tego nikt nie zobaczy. Tak jakoś poszło, że razem z moją przyjaciółką podjęłyśmy decyzję, że 'A dlaczego by nie spróbować?' i zaczęłyśmy wysyłać swoje książki do różnych wydawnictw i akurat ja uzyskałam pozytywną odpowiedź.

5. Jak długo trwała praca nad jej stworzeniem? Jak znalazłaś na to wszystko czas?

KG: Pisać zaczęłam w gimnazjum, na przełomie pierwszej i drugiej klasy, więc wtedy nie miałam za specjalnie dużo nauki. Później, kiedy byłam już w drugiej i na początku trzeciej gimnazjum zaczęła się już nauka do egzaminów i to trochę odbiło się na moich wynikach w nauce tym bardziej, że mam oprócz tego inne, dodatkowe zajęcia. Udało mi się jakoś znaleźć czas, bo stwierdziłam, że wolę nie poświęcać go na odpoczynek czy wyjazdy, tylko wolałam zostać w domu i po prostu pisać.

6. O czym jest Twoja powieść? Czego możemy się po niej spodziewać?

KG: Pomysł zrodził się tak, że razem z moją przyjaciółką bardzo interesujemy się mitologią - nie tylko tą typową, czyli rzymską i grecką, ale również słowiańską. Zafascynowało nas to, jak bardzo w popkulturze zmieniał się obraz typowych, wręcz oklepanych postaci tj. wilkołaki i wampiry. Jednocześnie bardzo ubolewałyśmy, że nikt już nie trzyma się mitologicznych faktów, że te postacie na przestrzeni czasu zmieniły się. Postanowiłyśmy, że każda z nas napisze książkę właśnie o wilkołakach, wampirach ale warunek był jeden - miała być inna od tego, co pojawiło się już na rynku. Przede wszystkim starałam się trzymać mitologii, chciałam również wtrącić jakieś wątki historyczne, w czym bardzo pomogła mi moja historyczka pożyczając wiele potrzebnych książek. Również pani polonistka z gimnazjum okazała mi ogromne wsparcie. W taki właśnie sposób to wyewoluowało. Nie mogę powiedzieć, że jest to książka tylko o wampirach, ponieważ może się to wydać trochę standardowe, ale starałam się już tego więcej nie modyfikować. Oprócz tego dodałam takie wątki, które w tamtym czasie były dla mnie ważne, czyli nie tylko historyczne, ale również te psychologiczne, a także wątki ciężkie, związane z różnymi chorobami i trudną rodziną. Starałam się to jakoś połączyć w jednolitą formę tak, aby ta książka była nie tylko czymś lekkim do czytania, czymś zabawnym ale jednocześnie poruszała takie tematy, które są też dla mnie istotne.

 

7. Czy główny bohater jest z Tobą jakoś połączony? Czy jest Twoim odzwierciedleniem?

KG: Głównych bohaterów jest dwóch i każdy ma w sobie coś ze mnie. Lubię znajdować odzwierciedlenie w tym, co czytam i jednocześnie w tym, co piszę. Każdy tak naprawdę posiada moje cechy, mimo że są skrajnie różni. Specjalnie wykorzystałam ten kontrast między nimi - choć są rodzeństwem, są mocno zróżnicowani. Mimo tego, że nie można by ich było jakoś logicznie scalić, to jednak są takim moim połączeniem - tej mnie, która skupia się na pisaniu, jest wiecznie zamyślona, zamknięta w sobie i uwielbia czytać książki i takiej, jaka jestem przy swoich przyjaciołach, czyli wesoła, rozgadana i totalnie roztrzepana. Myślę, że każdy bohater w każdej książce ma w sobie coś z pisarza, bo kiedy odczuwasz więź z postaciami, to łatwiej jest o nich pisać i ta historia staje się płynna, staje się również częścią Ciebie. Nie mogłabym teraz przeżyć bez tej książki. Ona zawsze będzie jakoś we mnie, zawsze będę pamiętać, że to właśnie od niej zaczęłam.

8. Czy uważasz, że możesz odnieść wielki sukces? Jesteś na to przygotowana?

KG: Może wielki sukces to nie, ale po tym jak wysłałam tę książkę do różnych wydawnictw, fragmenty wysyłałam na konkursy, a także dawałam ją do czytania moim znajomym to sądzę, że jest dużo ludzi, którzy naprawdę chcieliby to przeczytać, że to nie jest kolejna książka, która się obędzie bez echa, przeleci przez rynek i nic po niej nie zostanie. Tacy ludzie, którzy lubią czytać i interesują się takimi rzeczami jak ja, szukają czegoś nowego w tej samej dziedzinie to zainteresują się tą książką. Czy jestem gotowa na ten sukces? Szczerze - nie mam pojęcia. To się okaże kiedy go odniosę, ale jestem na niego przygotowana. Bardzo by mnie ucieszyło, gdyby ta książka zyskała jakiś rozgłos. Nie chciałabym, żeby została pominięta o co martwi się każdy pisarz, ale myślę, że gdyby nie została doceniona, chociażby w jednym artykule to byłoby mi naprawdę przykro.

9. Jak zareklamowałabyś się uczniom naszego liceum? Jak zachęcisz ich do zainteresowania się Twoją powieścią?

KG: Przede wszystkim myślę, że niektórzy mogą chcieć sięgnąć po tę książkę, ponieważ została napisana przez ich rówieśniczkę. Myślę, że udowodniłam tym to, że jeśli się nad czymś pracuje, coś się robi, to nie musi to być od razu skazane na porażkę. Nie musi to zostać tylko dla nas – to może pójść w świat, a ciężka praca czasem skutkuje. Znam dużo osób, które piszą ale uważają, że im się nie uda wydać książki, bo jest to dla nich bardzo odległe marzenie. Twierdzą, że tak robią tylko mistrzowie, co mija się z prawdą, bo nawet taka „ja” mogłam wydać książkę. Po drugie – zachęciłabym ludzi, którzy dużo czytają. W tej książce jest dużo nawiązań do literatury współczesnej, a także tej bardziej klasycznej, w tym wiele zarówno oczywistych, jak i ukrytych. Jest to książka również dla ludzi kochających fantastykę, żeby z ciekawości mógł spojrzeć na to, jak ona wygląda w oczach tak młodej osoby.

Mam nadzieję, że wielu z was wytrwało do końca i dzięki Katarzynie zacznie realizować swoje marzenia, które tak naprawdę nie są dla nas czymś odległym. Myślę, że na jej przykładzie pokazałam wam, że warto pomóc samemu sobie w dążeniu do swojego celu, co później może skutkować dużym sukcesem.

PS: Kasia prowadzi również blogi, na które serdecznie was zapraszam:

  1. http://ja-kulturystka.blogspot.com/

  2. http://dzielazlecone.blogspot.com/

Oprócz tego sama zachęca was do dołączenia do jej facebookowej grupy – „Stowarzyszenie Młodych Pisarzy” .

Wywiad przeprowadzała Karolina Kamińska z klasy IIIf.

KONTAKT

REKRUTACJA

ZASTĘPSTWA

PLAN LEKCJI

SAMORZĄD UCZNIOWSKI

DZIAŁ PRZYRODNICZO MATEMATYCZNY

DZIAŁ
HUMANISTYCZNY

DZIAŁ
JĘZYKÓW OBCYCH

DZIAŁ SPORTOWY

DZIAŁ
ARTYSTYCZNO-
KULTURALNY

PLANETARIUM

SZUKAJ